Archive for Czerwiec 2015
Choroby przenoszone drogą płciową: ciemna strona seksu
Ostatnio w mediach za sprawą kryzysu wywołanego epidemią AIDS dużo się słyszy o bezpiecznym seksie. Kiedy już jednak przyjdzie co do czego, większość z przekazywanych informacji nie jest tak jasno sformułowana, jak to być powinno. Wciąż jeszcze mamy do sprawy seksu podejście odziedziczone po purytanach, przez co trudno nam jest w ogóle rozmawiać o technicznych stronach aktywności seksualnej. Ale taka postawa nikomu nie pomoże, a jest wiele istotnych zagadnień, które należy sobie wyjaśnić, mam tu na myśli na przykład to, na jakie choroby jesteśmy naprawdę narażeni lub w jaki sposób używa się poprawnie prezerwatywy.
Aspiryna a ryzyko zachorowania na raka: dodatkowa korzyść
A oto kolejna dobra wiadomość: poza tym, że aspiryna spowalnia proces starzenia się naczyń tętniczych, codzienne łykanie tabletki aspiryny wydaje się zmniejszać częstość występowania niektórych nowotworów złośliwych jelita grubego. Dotychczasowe badania wydają się na to wskazywać, brak jest jeszcze ostatecznych dowodów, zatem nie wiemy, w jaki sposób zmniejsza ona ryzyko zachorowania na ten nowotwór. Wiemy jednak, że tak jest. W czasie prowadzenia badań na grupie pacjentów z polipowatością rodzinną, stanem który wskazuje na zwiększone ryzyko zachorowania na raka jelita grubego o podłożu dziedzicznym, naukowcy przypadkowo odkryli, że u tych pacjentów, którzy przyjmowali aspirynę i inne niesteroidowe leki przeciwzapalne (na przykład Advil czy Motrin), częstość zachorowań na raka jelita grubego była mniejsza niż wynikało to z ich wywiadu rodzinnego. Dalsze badania potwierdziły, że takie postępowanie zmniejsza ryzyko zapadnięcia na tę chorobę. Następnie zorganizowano pod auspicjami American Cancer Society duże badanie, w którym uczestniczyło 635 000 pacjentów. Stwierdzono, że ci, którzy przyjmują regularnie aspirynę czy też inne niesteroidowe leki przeciwzapalne, wyraźnie rzadziej zapadają na nowotwory złośliwe przewodu pokarmowego. W innym badaniu, w którym uczestniczyło 121 000 pielęgniarek i pielęgniarzy, wykazano, że u osób regularnie przyjmujących przez dziesięć lat aspirynę o 44% zmniejsza się ryzyko zachorowania na raka jelita grubego. Udało się także powiązać jej przyjmowanie ze zmniejszeniem ryzyka zapadnięcia na inne nowotwory złośliwe.
Układ immunologiczny kluczem do zachowania tożsamości
Tracenie przez komórki tożsamości i towarzyszący temu wyraźny ich zanik wykracza poza układ immunologiczny. Musimy pamiętać o aspekcie psychologicznym, którego w żaden sposób nie można zignorować. Aby zrozumieć, co mamy na myśli, wystarczy, byś przypomniał sobie, Czytelniku, znanych ci „starszych” ludzi. Kiedy ludzie się starzeją, a ich ciała stają się coraz mniej sprawne, zaczynają przeżywać głębokie poczucie straty własnego „ja”, manifestujące się depresją i wycofywaniem się z otaczającego ich świata. Starzeją się w samotności, odizolowani od otoczenia i zdają się powoli zanikać. Choć uważamy, że ten stan rzeczy jest po części spowodowany sposobem, w jaki wiele społeczeństw traktuje ludzi starych, uważamy też, że część odpowiedzialności ponoszą procesy zachodzące w organizmie. Jednoczesna degradacja ciała i umysłu zaburza poczucie siebie jako indywidualnej, odrębnej od innych istoty.
Armia dobrze funkcjonujących komórek T
Układ immunologiczny składa się z wielu elementów, odpowiedzialnych za bardzo różnorodne zadania. Jego główne komórki to białe ciałka krwi, zwane limfocytami. Szczególnym rodzajem limfocytów są edukowane w grasicy komórki T (limfocyty grasiczozałeżne). Komórki T pomagają w walce z rakiem, bakteriami i chorobotwórczymi wirusami oraz zakażeniami grzybicznymi. takimi jak candida albicans (bielnik biały), mogącymi wywołać u kobiet pleśniawki. Komórki T są między innymi odpowiedzialne za opóźnione reakcje skórne, następujące po wystawieniu organizmu na działanie bakterii. Większość z nas – jeśli nie wszyscy – przechodziła prawdopodobnie gruźliczą próbę skórną. Próba ta polega na wprowadzeniu w skórę produktu prątków gruźlicy (tuberkuliny). U osoby, która kiedykolwiek w życiu miała kontakt z bakterią, kilka dni później na miejscu zadrapania pojawia się naciek zapalny, wskazujący odczyn pozytywny. Jest to efekt obrony organizmu. Komórki T, które przypomniały sobie już raz spotkanego agresora (prątki gruźlicy oraz ich produkty), wyruszają na miejsce iniekcji w celu ochronienia organizmu przed dalszym rozprzestrzenianiem się infekcji. Komórki T, chroniące organizm także przed obcymi proteinami, powodują odrzucanie przeszczepionych narządów. To z powodu ich aktywności pacjenci po przeszczepach muszą otrzymywać środki hamujące odpowiedź immunologiczną – w przeciwnym wypadku przeszczep zostałby odrzucony.
Możliwe przebiegi krzywej starzenia
Przyjrzyj się krzywym obrazującym starzenie człowieka w wieku pięćdziesięciu dziewięciu lat.
(1) Ten 59-letni człowiek, który dokonywał „przeciętnych” wyborów i prowadził „przeciętny” tryb życia, będzie fizjologicznie tak sprawny, jak przeciętny człowiek w wieku 59 lat.
Folian
Wraz ze spadkiem w surowicy krwi poziomu folianów zaczynają wzrastać poziomy homocysteiny i odwrotnie. Te dwa związki chemiczne są zaangażowane w niezwykle złożony ciąg reakcji przebiegających wieloetapowo, jednak efekt końcowy można ująć następująco – im jednego mniej, tym drugiego więcej. Im wiecej przyjmujesz folianów, tym masz we krwi niższe stężenia homocysteiny.
Starzenie jest wieloczynnikowe
Jeszcze dwadzieścia lat temu lekarze głęboko wierzyli, że gdy tylko zrozumiemy zasady genetyki, rozwiążemy wiele trapiących nas przypadłości zdrowotnych. Przeważał pogląd, iż młodość, zdrowie i czas życia są zdeterminowane w czasie poczęcia i nic już nie można zrobić. „Wszystko zależy od tego, z jakimi genami przyszliśmy na świat” – takie było hasło tamtych dni. Niemal wszyscy, w tym i społeczność naukowa, byli głęboko przekonani, że czas życia jednostki jest przekazywany dziedzicznie.
Ocena skutków terapeutycznych melatoniny cz. III
Melatonina posiada pewną szczególną właściwość, która może okazać się przydatna w leczeniu raka. Badania wykazały, że hormon ten jest w stanie zwiększyć liczbę receptorów estrogenowych w komórkach raka sutka. Receptory przenoszą informacje od hormonów do komórek, innymi słowy – hormony dostarczają komórkom informacji poprzez receptory. Zwiększenie się liczby receptorów estrogenowych w komórkach raka piersi powinno więc nasilać rozrost komórek nowotworowych, ale paradoksalnie, okazuje się, że w przypadku, kiedy nastąpiło to pod wpływem melatoniny, nic takiego się nie dzieje. Powody zjawiska są nieznane. Zdolność zwiększania liczby receptorów estrogenowych może mieć istotną wartość leczniczą. Tamoxifen, jeden z najefektywniejszych i najpowszechniej używanych leków przy raku sutka, działa poprzez wiązanie się z receptorami estrogenowymi i hamowanie ich wpływu na rozrost komórki. Około 60 procent raków sutka wykazuje wrażliwość na estrogen i wiele kobiet dobrze na niego reaguje. Przy dłuższym podawaniu zanika jednak skuteczność tamoxifenu. Proponujemy więc, by spróbować podawać pacjentkom z rakiem sutka melatoninę, w celu zwiększenia ilości receptorów estrogenowych i w efekcie przywrócenia wrażliwości na tamoxifen. Możliwe, że będzie można podawać melatoninę także kobietom z rakiem opornym na estrogen, żeby spowodować powstanie receptorów estrogenowych i w efekcie wrażliwość na tamoxifen. Przy epidemicznym obecnie występowaniu raka piersi w świecie Zachodu, pomysły te wymagają dalszych badań.
Rodzaje nowotworów złośliwych skóry
Można powiedzieć, że istnieją trzy podstawowe rodzaje nowotworów złośliwych skóry: podstawnokomórkowe, płaskonabłonkowe i czerniaki złośliwe. Dziewięćdziesiąt procent spośród 400 000 corocznie zgłaszanych w USA zachorowań na nowotwory złośliwe skóry to albo rak podstawnokomórkowy albo rak płaskonabłonkowy. Choć te dwa rodzaje raka rzadko prowadzą do śmierci pacjenta i można je z łatwością leczyć chirurgicznie raczej bez dalszych konsekwencji, często fatalnie oszpecają. Inaczej rzecz się ma z czerniakiem złośliwym. Jest to bardzo poważny nowotwór, często stwarzający śmiertelne zagrożenie. Corocznie w USA zgłaszanych jest 34 000 nowych zachorowań. Mimo że u rasy białej nieco częściej niż u Azjatów, Latynosów i Afroamerykanów pojawia się nowotwór złośliwy skóry, każdy człowiek może zapaść na tę chorobę. Co ważniejsze, każdego kolejnego roku notuje się więcej zachorowań na nowotwory złośliwe skóry we wszystkich grupach etnicznych.
Szyszynka jako obiekt domysłów
Inaczej niż zwierzęta, których byt wciąż określają kaprysy przyrody, my, ludzie, nie jesteśmy już tak bardzo uzależnieni od natury. Dzięki takim współczesnym wynalazkom jak światło elektryczne czy klimatyzacja, do pewnego stopnia potrafimy kontrolować nasze środowisko. Mimo to wciąż jesteśmy posłuszni sygnałom wysyłanym przez nasz organizm, którego dyrygentem jest niewielki gruczoł – szyszynka. Szyszynka kontroluje rytm pracy naszego serca i całodobowe rytmy, czyli codzienne okresowe zmiany ilości wydzielanych hormonów, regulujących wszystkie czynności – od jedzenia, poprzez przemianę materii, do spania. Najlepszym przykładem zaburzenia naszego całodobowego rytmu jest sytuacja, gdy nagle znajdziemy się w innej strefie czasowej. Wówczas nasze terminy snu, jedzenia i pracy ulegają kompletnemu przestawieniu. I kiedy w końcu przystosujemy się do innego czasu i innego klimatu, dzieje się tak dlatego, że to właśnie szyszynka dokonuje niezbędnych zmian w naszych organizmach. (Zagadnienie zaburzeń równowagi organizmu związanych ze zmianą stref czasowych i ich profilaktykę omawiamy bardziej szczegółowo w rozdziale 13.)
Jakie masz teraz ciśnienie krwi i jak można je zmierzyć? cz. II
Wartości ciśnienia tętniczego krwi zawsze przedstawiane są pewnym ułamkiem. Może to być, na przykład, 129/86 mm Hg – takie jest średnie ciśnienie Amerykanina po czterdziestce i po pięćdziesiątce. Pierwsza liczba w tym ułamku nazywana jest ciśnieniem skurczowym i jest to ciśnienie wywierane przez krew na ścianę naczynia podczas skurczu mięśnia sercowego. Drugą liczbę stanowi ciśnienie rozkurczowe, to jest ciśnienie w pełnym rozkurczu mięśnia sercowego, pomiędzy uderzeniami pulsu (serca). Jak już pisałem, idealne wartości ciśnienia tętniczego, dla utrzymania Cię w dobrej kondycji i zatrzymania na jak najdłużej młodości, to 115/76. Możesz kierować się następującą wskazówką: każdy wzrost o dwie wartości ciśnienia skurczowego lub o trzy rozkurczowego sprawią, że Twój organizm staje się o półtora roku starszy.