Melatonina – regulator poziomu cholesterolu
Przyczyną większości zgonów z powodu niedomagania serca jest choroba wieńcowa. Serce oplata siatka naczyń krwionośnych (wieńcowych), dostarczających krew do mięśnia sercowego, czyli odżywiających go. Wyobraź sobie naczynie krwionośne jako szlauch ogrodowy – aby gdziekolwiek dotrzeć, krew musi przezeń przepłynąć. Choroba wieńcowa występuje, gdy arterie, przez które przepływa krew, stają się niedrożne – wypełnia je gęsta, żółtawa substancja. Taki stan nazywamy arteriosklerozą. Osad w arteriach tworzą komórki zawierające cholesterol, czyli tłuszcz (lipid) wytwarzany przez wątrobę i inne wyspecjalizowane, rozrzucone po całym ciele, komórki. Początkowo zbiera się on na ściankach naczyń krwionośnych w postaci ognisk, z biegiem czasu jego warstwa się pogrubia i twardnieje, aż zupełnie zablokuje arterię i uniemożliwi przepływ krwi. Choć naukowcy poświęcili tej sprawie wiele uwagi, wciąż jednak nie wiemy, dlaczego naczynia wieńcowe wypełniają się osadem. Bardzo dobrze natomiast znane są skutki. Kiedy krew nie może dotrzeć do mięśnia sercowego, sercu brakuje tlenu i zaczyna ginąć tkanka. Zniszczone mogą zostać całe obszary serca, co następuje w wypadku zawału.
Choć głównym winowajcą w tworzeniu osadu wydaje się cholesterol, sam w sobie nie jest substancją niebezpieczną. Wręcz odwrotnie – organizm nie może bez niego funkcjonować. Cholesterol spełnia szereg ważnych funkcji: pełni podstawową rolę przy wytwarzaniu hormonów płciowych, jest niezbędny do produkcji mieliny, czyli otaczającej nerwy osłonki tłuszczowej, jest również niezbędny przy syntezie witaminy D. Poważne problemy powoduje dopiero nadmiar cholesterolu.