Nawyk palenia
Po pierwszych dwóch miesiącach niepalenia już możesz świętować to, że stałeś się o cały rok młodszy. Po pięciu miesiącach przestajesz się męczyć z powodu rzucenia palenia, zmniejsza się głód nikotynowy, a Ty zaczynasz się czuć zdecydowanie lepiej. Układ immunologiczny zaczyna działać sprawniej. Rzadziej się przeziębiasz, rzadziej też masz inne rodzaje infekcji dróg oddechowych. Twój zysk to dwa lata. Po ośmiu miesiącach Twoje płuca staną się czystsze, poprawi się wydolność fizyczna. Po roku niepalenia będziesz o trzy lata młodszy. Czy nie jest to ogromny sukces? Trzy lata odzyskane w rok. Po dwóch latach prawdopodobieństwo wystąpienia u Ciebie zawału serca i udaru mózgu wyraźnie się zmniejszy, a po pięciu latach bez papierosa tempo starzenia się naczyń tętniczych wróci niemal do stanu osoby, która nigdy nie paliła. Ryzyko zachorowania na nowotwór złośliwy i ryzyko wystąpienia innych przejawów upośledzonej odporności zmniejszy się do tego poziomu, jaki obserwujemy u osób niepalących. Można ująć to jeszcze inaczej: jeśli zdecydujesz się przestać codziennie wypalać paczkę papierosów, będziesz odzyskiwał po jednym roku życia [będziesz miał zatem okazje świętować imprezy pt. „o jeden rok młodszy”) w drugim, piątym, ósmym, trzynastym, dwudziestym drugim, trzydziestym drugim i sześćdziesiątym miesiącu od wypalenia ostatniego papierosa.
Kiedy Mary Jane przyszła do pracy w bibliotece mojego wydziału, paliła już od trzydziestu pięciu lat. Nawyk palenia wyrządzał jej ogromne szkody. Cierpiała na astmę, miała cukrzycę i niemal trzydzieści kilogramów nadwagi. Co godzinę wychodziła na papierosa i spacerowała na zewnątrz powolutku, zmuszona bez przerwy się zatrzymać dla złapania tchu. Ciągle też przebywała na zwolnieniach lekarskich, bo wciąż nawracały u niej zakażenia górnych dróg oddechowych.