Oksydanty i antyoksydanty: zabezpieczanie organizmu przed korozją
Obecnie niezwykle modne są antyoksydanty (przeciwutleniacze) – substancje chroniące przed efektami utleniania, ponieważ rzekomo chronią one przed uszkodzeniami związanymi z utlenianiem, które udało się powiązać z powstawaniem nowotworów złośliwych oraz z innymi procesami starzenia. To prawda: przyjmowanie właściwych dawek antyoksydantów może sprawić, że będziesz młodszy nawet i o sześć lat. Wielu ludzi jednakże błędnie uważa, że jeśli korzystne jest przyjmowanie niewielkiej dawki substancji o działaniu antyoksydacyjnym, to przyjęcie większej dawki przyniesie jeszcze lepsze efekty. Zbyt wiele substancji o działaniu antyoksydacyjnym – zwłaszcza tych niewłaściwie dobranych – może nasilić szkody wywołane utlenianiem. Zatem moja rada brzmi: przyjmuj umiarkowane ilości antyutleniaczy. Odżywiaj się dobrze stosując zbilansowaną dietę, codziennie spożywaj cztery porcje owoców i pięć – sześć porcji warzyw. Następnie, codziennie przyjmuj 600 mg lub więcej (nawet do 2000 mg) witaminy C w dawkach podzielonych, w odstępie co najmniej sześciu godzin. Dodatkowo przyjmuj 400 IU witaminy E. W ten sposób powinieneś osiągnąć największy efekt antyoksydacyjny i najsilniejszą ochronę przed procesami starzenia. A oto dlaczego.
Jeśli chcemy zrozumieć, jak działają przeciwutleniacze, w pierwszym rzędzie powinniśmy zająć się głównym utleniaczem – czyli tlenem. Wszyscy wiemy, że tlen jest niezbędny do tego, by nasz organizm w ogóle funkcjonował. Oddychanie jest podstawą życia. Kiedy oddychamy, tlen przenika do strumienia krwi, przez którą jest transportowany do komórek ciała. Kiedy już dostanie się do komórki, wchodzi w wiele reakcji o fundamentalnym znaczeniu dla procesów życiowych. Prawdopodobnie wyniosłeś pewne wiadomości podstawowe jeszcze ze szkoły, jednak nikt Ci nie powiedział, że ten sam tlen, w formie tak zwanych rodników tlenowych, może utleniać tkanki. W pewnym sensie może sprawiać, że tkanki te rdzewieją. Produkty uboczne tej reakcji, zwane lipofuscynami, odkładają się w różnych narządach, między innymi w mózgu i sercu, wywołując brązowe podbarwienie tkanek. Takie brązowe plamki są objawami starzenia się organizmu. Im jesteś starszy, tym są one częstsze.
Oksydanty i antyoksydanty: zabezpieczanie organizmu przed korozją cz. II
Czemu? Wyobraź sobie jabłko: jeśli potniesz je na plastry i zostawisz wystawione na działanie powietrza, wkrótce stwierdzisz, że plasterki zbrązowiały. Pod wpływem powietrza powierzchnia jabłka uległa utlenieniu. Proces ten jest podobny do tego, jaki toczy się w naszym organizmie pod wpływem wolnych rodników. Jeśli jednak weźmiesz to samo jabłko i po pokrojeniu go na plasterki skropisz cytryną, to pozostaną one białe. Jabłko nie zbrązowieje, dlatego iż w soku z cytryny jest bardzo dużo witaminy C, która chroni przed procesami utleniania. Sok z cytryny hamuje procesy utleniania i zapobiega „rdzewieniu jabłka”. I w naszym ciele antyoksydanty, takie jak witamina C i witamina E, działają w ten sam sposób.
Postaraj się myśleć o swoim organizmie jako ekskluzywnym klubie. Wolne rodniki to nieproszeni goście, którzy przynoszą same szkody. Są tak natrętne, że sam organizm, bez pomocy z zewnątrz, nie jest w stanie się ich pozbyć. Antyoksydanty działają, można powiedzieć, jak system ochrony, jak bramkarze. Poszukują one szwęda- jacych się wolnych rodników tlenowych i łączą się z nimi – zakładają coś na kształt kajdanków chemicznych. Po związaniu się wolnych rodników z substancją o działaniu antyoksydacyjnym powstaje kompleks, którego organizm już bez trudu może się pozbyć. Tak długo, jak długo Twój organizm dysponuje odpowiednią ilością bramkarzy, ani wolne rodniki, ani lipofuscyna nie gromadzą się w organizmie.
W jaki sposób to „rdzewienie” na nas wpływa? Przede wszystkim procesy utleniania postarzają naczynia tętnicze. Wraz ze starzeniem się organizmu, naczynia łatwiej zamykają się wskutek odkładania się substancji tłuszczowych. W tych złogach tłuszowych można znaleźć duże ilości tłuszczów utlenionych – co oznacza, że tłuszcz uległ przemianie chemicznej pod wpływem wysokiego poziomu wolnych rodników, Zatem utlenianie odgrywa znaczącą role w procesach starzenia się naczyń tętniczych. Procesy utleniania wpływają na nas ujemnie i w inny sposób.