Grasica nie jest zegarem biologicznym – dalszy opis
Żyjemy w świecie pełnym zarazków, na każdego człowieka przypadają ich setki miliardów. Uzyskanie więc absolutnie sterylnych warunków jest prawdziwą sztuką. Mój eksperyment wymagał dopracowania w każdym szczególe. Pierwszą serię myszy uzyskałem przez cesarskie cięcie, by uchronić przychodzące na świat zwierzęta przed kontaktem z zarazkami dróg rodnych matki. Musiałem przeprowadzić bardzo precyzyjny zabieg, używając mikroskopu i specjalnych miniaturowych narzędzi chirurgicznych. Niemalże zamieszkałem w laboratorium – obserwowałem myszy dniami i nocami.
Efekty nie kazały na siebie długo czekać. W sterylnych warunkach laboratoryjnych myszy z wyciętymi gruczołami żyły równie długo, jak ich rówieśniczki, którym pozostawiłem grasice. Było więc jasne, że to nie grasica kontroluje długość życia, lecz że przyczyną przedwczesnej starości były zawsze zaburzenia w funkcjonowaniu układu immunologicznego.
Zatem moje doświadczenie wykazało bez wątpliwości, że grasica nie jest poszukiwanym przez nas zegarem biologicznym. A więc jaki organ pełni tę rolę? Inny gruczoł dokrewny? Czy ten centralny regulator znajduje się w mózgu, czy może gdzie indziej? Może ma tu znaczenie jakiś czynnik, którego dotąd nie dostrzegłem?