Melatonina wzmacnia odpowiedź przeciwciał
Inny eksperyment miał dać nam odpowiedź na pytanie, czy melatonina może zwiększyć zdolność układu immunologicznego do wytwarzania przeciwciał zwalczających zagrożenia. Dwóm grupom myszy wstrzyknięto obce proteiny – zawarte w czerwonych krwinkach owcy. Dawki zostały tak dobrane, by sprowokować odpowiedź immunologiczną, to znaczy wyzwolić produkcję przeciwciał i jednocześnie nie dopuścić do zachorowania. Organizm, produkując przeciwciała, pamięta, że przy następnym pojawieniu się czynnika patologicznego musi z nim walczyć. Jednej grupie myszy przez siedem dni po uodpornieniu podawano melatoninę, drugiej grupie – nie. Kilka tygodni później obu grupom wstrzyknęliśmy następną dawkę owczych krwinek. Tak jak sądziliśmy, myszy, które otrzymywały dodatkowe dawki melatoniny, o wiele silniej zareagowały na obcą proteinę niż myszy, którym nie podawaliśmy melatoniny. Dowodzi to jednoznacznie, że melatonina w sposób znaczący wzmocniła układ immunologiczny.
Powyższy eksperyment pokazuje, że melatonina była w stanie zintensyfikować odpowiedź przeciwciał na specyficzny antygen. Ma to wielostronne znaczenie. Po pierwsze, jeśli melatonina może nasilić odpowiedź immunologiczną, to jest to dla nas wskazówka, by podawać ją rutynowo przy przeprowadzaniu standardowych procedur uodparniających. Oczywiście, sprawa wymaga dalszych badań. Po drugie, poważnym – a nawet wręcz podstawowym – problemem starzenia się jest brak odpowiedzi immunologicznej. Niezdolny do podjęcia kontrataku wobec agresora stary organizm wciąż się osłabia i dlatego staje się podatny na mnóstwo problemów zdrowotnych. Gdyby udało się cofnąć ten proces, albo – jeszcze lepiej – zapobiec mu, sądzimy, że bylibyśmy w stanie utrzymać układ immunologiczny w permanentnie młodzieńczym stanie. Im „młodszy” jest układ immunologiczny, tym mniej jesteśmy podatni na choroby. Im mniej chorujemy, tym wolniej się starzejemy. Dlatego też, poprzez wzmacnianie przeciwciał, melatonina może pomóc zwalczyć główną przyczynę i główny skutek starości.