Recepta na młodość?
W 1996 roku pokolenie pierwszego wyżu demograficznego przekroczyło pięćdziesiąty rok życia. Ci, którzy dorastali w epoce seksu, narkotyków i rock and roiła lub po tej epoce, są obecnie liczniejsi od tych, którzy urodzili się wcześniej. A oznacza to, że ani seks, ćmi narkotyki, ani rock and roli nie są już tylko dla dzieciaków. Niemal pięćdziesiąt procent Amerykanów w wieku pomiędzy 50. a 54. rokiem życia przyznaje, że próbowało nielegalnych substancji odurzających przynajmniej jeden raz w życiu. Coraz trudniej jest też spotkać osobę, która cale życie współżyła wyłącznie z jednym partnerem seksualnym. A w jaki sposób to, jak uprawiamy seks i czy mieliśmy do czynienia z narkotykami, wpływa na nasz prawdziwy wiek?
Okazuje się, że jeśli uprawiamy miłość w związku obustronnie mo- nogamicznym, jeśli zabezpieczamy się, gdy uprawiamy seks z partnerem przypadkowym, jeśli unikamy partnerów z grup wysokiego ryzyka, jeśli znamy przeszłość seksualną naszego partnera i wreszcie gdy prawidłowo używamy prezerwatywy – możemy sobie odjąć nawet 0,9 roku. Zaś częste uprawianie seksu, bezpiecznego seksu, może sprawić, że staniesz się jeszcze młodszy. Osoba, która kocha się co najmniej dwa razy w tygodniu, jest młodsza o 1.6 roku od osoby, która uprawia miłość raz w tygodniu. A częste uprawianie seksu może Ci ująć nawet więcej lat. Możesz też ująć sobie nawet osiem lat, jeśli będziesz wystrzegał się narkotyków i poszukasz pomocy fachowej, jeśli masz problem z uzależnieniem.