Wyniki doświadczeń z przeszczepem szyszynki
Wyniki doświadczeń z przeszczepem szyszynki wzmogły nasze zainteresowanie tym gruczołem i wzmocniły przekonanie, że pełni on nie tylko kluczową rolę w procesach starzenia się, ale że jest tym właśnie poszukiwanym przez nas biologicznym zegarem. Obserwowaliśmy proces przywracania młodości zwierzętom, które przeszły transplantację szyszynki. Jednakże zdawaliśmy sobie sprawę, że wciąż szukamy. Nauka wymaga dowodów i niezaprzeczalnych teorii, musieliśmy więc odpowiedzieć na wiele jeszcze pytań, by móc ostatecznie stwierdzić, że to szyszynka i tylko szyszynka jest odpowiedzialna za naszą starość.
Jedno z pytań postawił mój przyjaciel, nieżyjący już Branislav D. Janković, którego badania dotyczące grasicy okazały się dla mnie niezwykle ważne. Zasugerował on bowiem, że powinniśmy wykluczyć możliwość, iż odmłodzenie nastąpiło nie dzięki czynności nowej, młodej szyszynki, ale w wyniku przeprowadzenia samej operacji, która mogła sprowokować regenerację grasicy (która z kolei była odpowiedzialna za wydłużenie życia myszy i poprawę ich kondycji). Zaplanowałem więc kolejny eksperyment, który, gdyby zakończył się sukcesem, zweryfikowałby nasze poprzednie odkrycia. Zamiast szyszynki wszczepiłem fragment kory mózgowej młodej myszy do gruczołu grasicy starszego osobnika. Doświadczenie przeprowadzone zostało dokładnie w ten sam sposób i z taką samą ostrożnością, jak przeszczepy szyszynki. Nie mogłem doczekać się wyników. Przez wiele miesięcy obserwowałem poddane eksperymentowi zwierzęta. Jednak nie wystąpiły żadne oznaki „odmłodzenia“. Myszy z wszczepioną korą mózgową żyły normalnie długo, a także normalnie się starzały, słabły i zdychały. Miałem więc mój dowód – to nie jakiś nieprzewidziany wcześniej efekt samej operacji, ale przeszczepienie właśnie szyszynki było bezpośrednią przyczyną efektu przywracania młodości.