Archive for Czerwiec 2015

Stać się młodszym – tylko fakty

Jako lekarz często mam wrażenie, że toczę trudną bitwę. Moim zadaniem jest wyleczyć ludzi wówczas, gdy już są chorzy. Jednak najlepszym sposobem leczenia jest zawsze zapobieganie. To, że jestem anestezjologiem zajmującym się problematyką sercowo-naczyniową oznacza, że w pracy najwięcej czasu poświęcam najciężej chorym pacjentom, takim, u których konieczne jest wykonanie bypassów lub operacji w trybie pilnym, by zapobiec potencjalnie śmiertelnym powikłaniom związanym z tętniakami. Po spędzeniu wielu godzin na salach operacyjnych z tak ciężko chorymi ludźmi ogarnęła mnie frustracja, że nie mogę im bardziej pomóc. Byłem bardzo zadowolony, że ratuję życie ludzkie, ale jednocześnie byłem naprawdę wściekły. Tak wielu z moich pacjentów było chorych dlatego, że przez całe życie nie szanowali swojego organizmu. Co więcej, niemal każdy z nich zdawał sobie z tego sprawę. Wiedzieli, że powinni odżywiać się zdrowiej, być bardziej aktywnymi fizycznie, ale tak nie postępowali. Postrzegałem to jako prawdziwą tragedię, nie wspominając już o tym, że była to prawdziwa porażka opieki zdrowotnej. Czemu tak wielu ludzi – bystrych, wykształconych, myślących – nie przywiązywało wagi do doniesień medycznych, które wiązały nawyki prozdrowotne z dłuższym i zdrowszym życiem? Najłatwiej byłoby obarczyć winą pacjentów. Ale przecież to nie była ich wina. Jasne się stało, że to społeczność medyczna nie umiała wyraźnie przekazać tego, co miała do powiedzenia.

Czytaj dalej »

Nowotwór złośliwy jest chorobą naszego DNA

Teraz, gdy już wiemy, że większość zachorowań na nowotwory złośliwe jest wynikiem wypływów środowiskowych, zamierzam stwierdzić coś przeciwstawnego: wszystkie nowotwory złośliwe mają podłoże genetyczne. Nie mam tutaj wcale na myśli tego, że są dziedziczne, chociaż czasem tak jest. Od pięciu do dziesięciu procent wszystkich nowotworów złośliwych ma podłoże dziedziczne, wynika z silnej wrodzonej skłonności do zachorowania na dany nowotwór, W pozostałych dziewięćdziesięciu procentach nowotwór jest spowodowany genetycznym błędem, który powstaje spontanicznie w czasie życia osobniczego. I choć człowiek może odziedziczyć skłonność do zachorowania na dany rodzaj nowotworu złośliwego, w znamienitej większości przypadków dochodzi do powstania guza złośliwego, ponieważ pojawia się mutacja w nici DNA (nici kwasu dezoksyrybonukleinowego) już po naszym urodzeniu się. Nie dziedziczymy tychże mutacji, a gromadzimy je w czasie życia.

Czytaj dalej »

Trzy rodzaje promieniowana ultrafioletowego (UV)

Stosuj kosmetyki z filtrem promieniowania ultrafioletowego. Jeśli zamierzasz przebywać na słońcu dłużej niż dwadzieścia minut, powinieneś zastosować preparat z numerem filtra SPF-15. SPF to skrót od nazwy angielskiej sun protection factor (czynnik ochronny przed promieniowaniem słonecznym), a liczba „15″ oznacza, że jesteś piętnaście razy silniej zabezpieczony przed słońcem, niż gdybyś nie zastosował preparatu ochronnego. Każdy przed trzydziestką powinien stosować preparat z filtrem promieniowania o co najmniej takim numerze i to niezależnie od tego, jak długo zamierza przebywać na słońcu. I podobnie: jeśli używasz preparatu SPF-30, oznacza to, że jesteś trzydziestokrotnie lepiej chroniony przed działaniem słońca, niż gdybyś w ogóle nie zastosował żadnego kosmetyku z filtrem. Jednakże preparaty z filtrem promieniowania UV to jedynie pierwszy krok. Ważne jest, byś stosował preparaty chroniące przed szerokim zakresem promieniowania.

Czytaj dalej »

Melatonina: wpływ na aktywność seksualną

U wszystkich istot żywych melatonina wpływa w istotnym stopniu na aktywność seksualną i rozmnażanie. Zagadnienie to omawiamy bardziej szczegółowo w części III. W tym miejscu warto tylko zauważyć, że melatonina w bezpośredni sposób reguluje cykle rozrodcze wielu gatunków zwierząt. W przeciwieństwie do kobiet, które mogą zajść w ciążę w dowolnej porze roku, większość samic ma ściśle wyznaczone okresy płodności – jest to tak zwany okres krycia albo stanowienia. W tym czasie i tylko w tym czasie samice jajeczkują (znane jest to pod nazwą okresu rui), a samce wytwarzają spermę. Taki okres stanowienia jest bardzo ważny dla przetrwania gatunku, ponieważ gwarantuje, że potomstwo urodzi się w optymalnych warunkach, zazwyczaj na wiosnę albo latem, gdy sprzyja pogoda, a pożywienia jest pod dostatkiem. U owiec dochodzi do zapłodnienia jesienią, ich ciąża trwa sześć miesięcy, a młode przychodzą na świat wiosną. Wiele ptaków buduje gniazda i składa jaja wczesną wiosną, tak by pisklęta wykluły się, kiedy jest jeszcze ciepło, i przygotowały do samodzielności przed okresem chłodów. Dziś wiemy, że zwierzęta reagują w ten sposób na zmiany pór roku. gdyż wykonują polecenia szyszynki. Aktywność płciowa zwierząt zależy od ilości światła i odpowiadającej jej ilości melatoniny. Zmiany długości dnia powodują obniżanie lub podwyższanie poziomu melatoniny, która albo uaktywnia, albo dezaktywuje odpowiednie hormony płciowe. Ostatnio przeprowadzono wiele interesujących doświadczeń ze zwierzętami. Wykazały one, że kiedy cykle światła zostają sztucznie zmienione, zgodnie z nimi zmieniają się także cykle rozrodcze zwierząt. Na przykład, jeśli zmusić gryzonie do życia w warunkach skróconego okresu jasności, symulując w ten sposób krótsze dni w zimie, samce doznają regresji jąder, a samice zaczynają cierpieć na zahamowanie okresu rui. I na odwrót – jeśli okres jasności wydłużyć, naśladując długie dni wiosny i lata, szczurom powraca zdolność rozrodcza.

Czytaj dalej »

Starzenie jest wieloczynnikowe cz. II

Choć mamy w zwyczaju otaczać nasze geny nimbem tajemnicy, można powiedzieć wprost, że geny kierują wytwarzaniem białek w naszym organizmie. Są źródłem informacji dla komórek, jakie białka należy wytwarzać, jakich nie, kiedy i w jakich ilościach je produkować. To, że w ogóle przyszedłeś na świat oznacza, iż wszystkie geny o podstawowym dla Ciebie znaczeniu działają prawidłowo. Rozwinięcie się od jaja do płodu wymaga wręcz niesamowitej koordynacji działania genów. Fakt, że przyszedłeś na świat oznacza, iż wszystko zadziałało doskonale. Poza tym poważne schorzenia genetyczne zwykle ujawniają się w dzieciństwie, zatem to, że dożyłeś wieku dojrzałego oznacza, iż aparat genetyczny funkcjonuje naprawdę sprawnie. Przeważnie, gdy mówimy o wpływie czynników dziedzicznych na proces starzenia, mamy na myśli bardzo subtelne zjawiska i niewielkie różnice osobnicze. (Dalsze informacje o związkach czynników dziedzicznych i starzenia się znajdą Państwo w rozdziale piątym, który jest poświęcony powiązaniom genetyki i chorób nowotworowych, oraz w rozdziale dwunastym, gdzie omawiamy problem wrodzonego zwiększonego ryzyka].

Czytaj dalej »

Co się kryje za paleniem: jak palenie Cię postarza

Jeśli jesteś osobą palącą, pewnie nie będziesz miał najmniejszej ochoty na kazanie. Doskonale wiesz, że palenie Ci nie służy. Być może nawet usiłowałeś już rzucić palenie. A z pewnością jesteś już znużony tym, gdy osoby niepalące egzekwują swoje prawa. Nie mam zamiaru Cię winić. Nie mam też zamiaru prawić kazań, zamierzam Ci przedstawić fakty i pozwolić samemu podjąć decyzję. Właśnie w ten sposób udało mi się skutecznie namówić do rzucenia palenia siedemnastu spośród osiemnastu nałogowych palaczy. Po prostu przedstawiam wyniki badań i wyjaśniam, opierając się na podstawach naukowych, w jaki sposób palenie Cię postarza. To, czy zdecydujesz się na rzucenie palenia, zależy wyłącznie od Ciebie, ale i cały zysk z tego, że to zrobiłeś, będzie Twój. Najważniejszą sprawą w moim programie jest świadomość, że to jak się starzejesz – i jak młody możesz być – zależy w znacznej mierze właśnie od Ciebie.

Czytaj dalej »

Palenie i choroby układu krążenia

Jeśli chcemy zrozumieć wpływ dymu tytoniowego, zajmijmy się przez chwilę pewnym przykładem – chorobami układu krążenia. Od dziesięcioleci lekarze wiedzą, że osoby palące znacznie częściej doznają zawałów serca niż osoby niepalące. U osób palących du-że ryzyko wystąpienia zawału jest dziesięciokrotnie wyższe niż u osoby, która nie pali. Badania wykazały też, że czterdzieści procent wszystkich osób z udarami mózgu to palacze. Ale jak, generalnie, palenie przyspiesza starzenie się naszych naczyń i serca?

Czytaj dalej »

Działanie aspiryny

Jak już wiesz, aspiryna „rozrzedza” krew – zapobiega tworzeniu się skrzepów. Czy musisz się wciąż martwić tym, że może rozrzedzić krew zanadto? Nie zawsze. Ma ona dwa różne działania. Lek ten hamuje odczuwanie bólu i powstawanie obrzęku – ten efekt utrzymuje się jedynie przez parę godzin. Działanie na płytki krwi różni się nieco. Aspiryna rozbraja płytki krwi i uniemożliwia im już do końca ich życia tworzenie zlepów i formowanie skrzepimy. Płytki są wymienia- ne co siedem, dziesięć dni, żeby uzyskać efekt ochronny w stosunku do naczyń wystarczy zablokować sześć na każde siedem płytek. Generalnie można powiedzieć, że jedna tabletka aspiryny dziennie nie zaburzy poważnie krzepnięcia krwi, zatem nie musisz się bać skaleczeń i przerywać wówczas leczenia. Codzienna tabletka aspiryny sprawia, że zdolność płytek do tworzenia zlepów jest niska, jednak kiedy konieczne jest uruchomienie procesu krzepnięcia, proces ten nie jest zaburzony. Jeśli masz właśnie przejść poważny zabieg chirurgiczny, lekarz może zalecić Ci zaprzestanie przyjmowania leku na dwa – trzy dni przed planowaną datą zabiegu. W ten sposób zyskujemy pewność, że płytki kiwi będą wystarczająco sprawne.

Czytaj dalej »

Jeśli palisz tytoń, nie staraj się udawać „twardziela”

Jedynie dwóm procentom osób palących udaje się z powodzeniem rzucić palenie już za pierwszym razem. Jeśli stosuje się plastry z nikotyną, można zwiększyć ten odsetek dwukrotnie – do czterech procent. W jednym z badań wykazano, że jeżeli łączy się działanie plastrów z tabletkami, które mają zmniejszyć głód nikotynowy, można spodziewać się sukcesu nawet w sześćdziesięciu procentach przypadków. Na podstawie mojej praktyki mogę stwierdzić, że odsetek osób skutecznie zrywających z nałogiem jest wyższy – spośród ostatnich osiemnastu moich pacjentów, siedemnastu udało się rzucić papierosy. Wielu z nich wypalało paczkę papierosów dziennie przez dziesięć lat, czasem nawet dłużej. Gdy połączymy działanie plastrów nikotynowych, tabletek, których zadaniem jest zmniejszenie głodu nikotynowego, i wreszcie Plan Redukcji Prawdziwego Wieku, osobom uzależnionym zwykle udaje się zerwać z paleniem, zaczynają też młodnieć o całe lata. (Moim pacjentom przepisuję bupropion stumiligra- mowy w postaci wolno uwalniającego się preparatu o nazwie Wellbu- trin, stosują go dwa razy dziennie, przy czym dawkę dostosowmję do wagi pacjenta. Trzy dni później proponuję rozpoczęcie stosowania plastrów nikotynowych, wówczas też polecam całkowite zaprzestanie palenia, zalecam też dodatkowe ćwiczenia fizyczne. Proponuję ustalenie odpowiedniego trybu postępowania w trakcie bezpośredniej rozmowy z Twoim lekarzem prowadzącym…).

Czytaj dalej »

Palenie cygar

Cygara stały się dziś modne. W ciągu ostatnich paru lat sprzedaż cygar w Stanach Zjednoczonych wzrosła trzykrotnie: jedynie w 1996 roku sprzedano w USA trzy miliardy cygar. Wszędzie w Stanach można napotkać bary, gdzie pali się cygara. Palą obecnie przede wszystkim ludzie w średnim wieku, kiedyś palili raczej starsi.

Czytaj dalej »

Pasy bezpieczeństwa: zapnij pasy, młodzieńcze!

Jestem anestezjologiem i stąd też wciąż myślę o problemie bezpieczeństwa w czasie jazdy samochodem. Każdego miesiąca widzę ofiary wypadków samochodowych, jak pospiesznie są zawożone na salę operacyjną, jak z trudem walczą o zachowanie iskierki życia. Prawdopodobnie postawienie się w sytuacji takiej ofiary ułatwi Ci zrozumienie tego, o czym zamierzam tutaj napisać. Zeszłego lata omal nie zmarła moja przyjaciółka. Ale jej dziecko zginęło. Wakacje w górach miały być wspaniałe, jednak takie nie były. Padało i droga była śliska. W ich wynajęty van, z trudem wspinający się krętą górską szosą, uderzyła fala powodzi. Samochód wpadł w poślizg i przeleciał ponad barierą. Wszyscy w vanie byli przypięci pasami, z wyjątkiem mojej przyjaciółki i jej córki. Tylko one wypadły z samochodu. Dziecko zginęło, a moja koleżanka doznała ciężkich obrażeń wewnętrznych i złamań kości. To, że w ogóle przeżyła, graniczyło z cudem. Nikomu z pozostałych osób, przypiętych pasami, nic się nie stało.

Czytaj dalej »